Zasmarkana Dżo, zmarznięta Dżo, zachrypiała Dżo, ale zdjęcia robimy, bo będzie tu Pan Dylan, będzie Pani Katarzyna i dużo przeuroczych mordeczek :)
27 stycznia 2011
26 stycznia 2011
25 stycznia 2011
Słowa
słowa w głowach
głowa w słowach
On i Ona
jej ramiona
ciało na pościeli
pościel na ciele
My marzyciele
cisza przez szepty
szepty przez ciszę
Słyszę
głowa w słowach
On i Ona
jej ramiona
ciało na pościeli
pościel na ciele
My marzyciele
cisza przez szepty
szepty przez ciszę
Słyszę
24 stycznia 2011
23 stycznia 2011
Dziewiętnaście
Japońskie serducho od Żura, przed-urodzinowe muffiny cytrynowe z lukrem i konfetti, Dżo i Artur przed kinem Charlie równo szesnastego.
Dżo dziękuje za te wszystkie hojne dary.. począwszy od zippo aż po Finlandię "na każdą maturkę". (Wariaty!) W kubku z Aundrey wypiłam już naście zielonych herbat, a na "Śniadanie u Tiffany'ego" właśnie się wybieram.
Dżo dziękuje za te wszystkie hojne dary.. począwszy od zippo aż po Finlandię "na każdą maturkę". (Wariaty!) W kubku z Aundrey wypiłam już naście zielonych herbat, a na "Śniadanie u Tiffany'ego" właśnie się wybieram.
22 stycznia 2011
13 stycznia 2011
10 stycznia 2011
Studniówka
Część moich ulubionych "strzałów" w mordeczki ze studniówki. Resztą zajmę się pod koniec tygodnia.
Subskrybuj:
Posty (Atom)