Zdjęcia strzelałam cyfrą w parku Piłsudskiego koło łódzkiego zoo (tak, dżo zwiedza&poznaje Łódź ostatnio przez te wszystkie focenia).
Druga część pewnie jeszcze dzisiaj wieczorem się pojawi, o ile nie umrę na nieumiejętność rozróżniania kolorów w fotoszopie.













1 komentarz:
6 - 9; moi faworyci :)
brawa dla obu pań.
"Co zdarzyło się dwukrotnie, zdarzy się i po raz trzeci". Więc czekam na trzecią odsłonę muffinka!
(powinnaś zacząć tytułować te zdjęcia, bo za każdym razem muszę je liczyć xD)
Prześlij komentarz