14 kwietnia 2011

Vesuvius, are you ghost?

Marthy średnioformatowe-duchy holgowe :)









1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Nakładające się na siebie fragmenty slajdów poprzedniego i następnego dają ciekawy efekt. To jest na prawdę dobre. Na myśl od razu nasuwa mi się Czas i motyw przemijania. Vanitas. Jak w życiu. Skupiamy się głównie na tym co jest teraz. Ale czas ciągle płynie. Za plecami ciągle podąża historia i przeszłość, jak cień. Niekiedy miły i przyjemny, ale niestety nie zawsze jest to lubiany towarzysz podróży. O niektórych sprawach wolimy zapomnieć, co nie jest łatwe, tak jak wymazanie takiego nałożenia na zdjęciu. Z drugiej jednak strony mamy nałożony fragment przyszłości, której możemy się tylko domyślać, co przestawia. Pojawia się tutaj nadzieja, oczekiwanie tej przyszłości, ciekawość jej. Magiczne.
Może... nie zmieniaj tego? Ten zamierzony efekt nałożonych zdjęć nadaje oryginalności i własnego stylu... Nieskończenie ważne cechy.

/Vesuvius